Rząd przyjął projekt ustawy obniżającej CIT dla małych przedsiębiorców - z 19 proc. do 15 proc. Niższa stawka podatku CIT obejmie małych podatników, u których przychód ze sprzedaży nie przekroczył w poprzednim roku podatkowym 1,2 mln euro. Rozwiązanie to będzie również dotyczyć podatników rozpoczynających działalność. Grupy kapitałowe nie zostaną objęte preferencyjną stawką CIT.

Wg ekspertów to rozwiązanie nie poprawi warunków rozwoju małych firm, obejmie bowiem mniej niż 8 proc. przedsiębiorstw. I to tylko te firmy mogą zostać „beneficjentami" obniżenia stawki podatkowej do 15 proc. Jest ich, wg ministerstwa finansów, 393 tys. W tym przedsiębiorcy aktywnie działający stanowią wśród nich ok. 135 tys., pozostali podatnicy CIT są to między innymi stowarzyszenia, fundacje i spółdzielnie którzy stanowią około 260 tys.przedsiębiorców CIT. Koszty obniżenia CIT z 19 proc. do 15 proc. dla małych podatników mają bowiem wynieść wg Ministra Finansów 270 mln zł. Jeśli zostaną objęci  podatnicy w wysokości 393 tys., to przeciętnie na jednego podatnika przypada niespełna 690 zł rocznie, czyli 57 zł miesięcznie.

Pozostałe przedsiębiorstwa a jest ich ponad 92 proc. pozostanie z dotychczasowym poziomem podatku dochodowego, czyli np. małe firmy handlowe z podatkiem ryczałtowym na wysokości 3,5 proc. obrotów, a małe firmy usługowe - na wysokości 8,5 proc. obrotów.

Na nowelizacji nie zyskają prowadzące działalność gospodarczą osoby fizyczne. One płacić będą podatek tak jak teraz – według skali (18 lub 32 proc.) lub liniowy (19 proc.).

Źródło: Konfederacja Lewiatan